作词 : Johannes Burmann, Ewelina Lisowska 作曲 : Johannes Burmann, Ewelina Lisowska Wyłoniłeś się z tłumu,gdy ulicą beztrosko szłam. Twoje światło (O!) poraziło mnie w dzień. Twój oddech to mój tlen,który we mnie ma swe lokum. A ja wpadłam w niepokój! No bo jak mogę chcieć myśleć o kimś kto nie zna mnie? Brak mi Twego widoku... Nieodporny mam rozum. (Mam rozum......) Zasypiam myśląc o tym, jak odezwać się . Oh... Zasypiam myśląc o tym, że... jesteś niedaleko gdzieś. Dokąd więc biegnę? Choć wcale nie chcę, me serce bije tak zawzięcie. Wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem, szukając tego, co zwą pozornie szczęściem. O nie, nie, nie! Nie chcę pisać tych wszystkich bzdur! Nie mam czasu. Nie będę Ci słać listów, których już masz pełno w swoim koszu. Może nie jestem tym kimś, z kim zostałbyś przez pare chwil, ale muszę wyjść z mroku, by odzyskać swój spokój. (Swój spokój...) Zasypiam myśląc o tym, jak odezwać się . Oh... Zasypiam myśląc o tym, że... jesteś niedaleko gdzieś. Dokąd więc biegnę? Choć wcale nie chcę, me serce bije tak zawzięcie. Wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem, szukając tego, co zwą pozornie szczęściem. Namieszałeś w mojej głowie. Jednym gestem, jednym słowem... Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów, Wystarczy mi, że jesteś tu. Namieszałeś w mojej głowie. Jednym gestem, jednym słowem... Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów, Wystarczy mi, że jesteś tu.
[00:00.000] 作词 : Johannes Burmann, Ewelina Lisowska [00:01.000] 作曲 : Johannes Burmann, Ewelina Lisowska [00:21.67]Wyłoniłeś się z tłumu,gdy ulicą beztrosko szłam. [00:25.68]Twoje światło (O!) poraziło mnie w dzień. [00:28.76]Twój oddech to mój tlen,który we mnie ma swe lokum. [00:31.98]A ja wpadłam w niepokój! [00:33.74]No bo jak mogę chcieć myśleć o kimś kto nie zna mnie? [00:37.04]Brak mi Twego widoku... [00:39.52]Nieodporny mam rozum. (Mam rozum......) [00:43.85]Zasypiam myśląc o tym, jak odezwać się . Oh... [00:54.13]Zasypiam myśląc o tym, że... jesteś niedaleko gdzieś. [01:02.86]Dokąd więc biegnę? [01:05.48]Choć wcale nie chcę, [01:08.01]me serce bije tak zawzięcie. [01:13.20]Wypełniam przestrzeń [01:15.56]zwykłym powietrzem, [01:18.41]szukając tego, co zwą pozornie szczęściem. [01:23.50]O nie, nie, nie! [01:25.32]Nie chcę pisać tych wszystkich bzdur! [01:28.59]Nie mam czasu. [01:30.18]Nie będę Ci słać listów, których już masz pełno w swoim koszu. [01:35.34]Może nie jestem tym kimś, z kim zostałbyś przez pare chwil, [01:39.81]ale muszę wyjść z mroku, by odzyskać swój spokój. (Swój spokój...) [01:45.80]Zasypiam myśląc o tym, jak odezwać się . Oh... [01:56.12]Zasypiam myśląc o tym, że... jesteś niedaleko gdzieś. [02:04.91]Dokąd więc biegnę? [02:07.38]Choć wcale nie chcę, [02:10.02]me serce bije tak zawzięcie. [02:15.08]Wypełniam przestrzeń [02:17.56]zwykłym powietrzem, [02:20.32]szukając tego, co zwą pozornie szczęściem. [02:46.54]Namieszałeś w mojej głowie. [02:51.56]Jednym gestem, jednym słowem... [02:57.06]Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów, [03:02.21]Wystarczy mi, że jesteś tu. [03:07.11]Namieszałeś w mojej głowie. [03:12.26]Jednym gestem, jednym słowem... [03:17.80]Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów, [03:22.88]Wystarczy mi, że jesteś tu. [03:28.51]